Kwiaty domowe - naturalne oczyszczacze powietrza
Kiedy smog doskwiera nam w sezonie grzewczym i ciężko nam przewietrzyć pomieszczenie, inwestujemy w rozmaite oczyszczacze powietrza. Ich zasięg jest niestety ograniczony, oprócz tego pochłaniają dodatkową energię. Dlatego świetną alternatywą dla oczyszczaczy są domowe kwiaty, czyli naturalne filtratory powietrza.
Zanieczyszczone powietrze to nie tylko smog, ale również szkodliwe substancje, które w naszych domach uwalniają się z mebli, farb, wykładzin czy nawet dekoracji. Wśród nich znajdziemy:
- formaldehyd - występujący w płytach wiórowych, sklejkach oraz tekstyliach,
- benzen - zwarty w dymie papierosowym, klejach, farbach, detergentach oraz meblach;
- ksylen - znajdujący się w materiałach drukarskich lub dymie papierosowym;
- trichloroeten - obecny w tuszach do druku, farbach, lakierach, taśmach klejących;
- amoniak - występujący w płynach do mycia okien i tkaninach syntetycznych.
Przedstawiamy więc 5 wyjątkowych roślin, które świetnie pochłaniają zanieczyszczenia i zapewniają w naszym domu czyste powietrze oraz zdrowy klimat.
Paprotka - bardzo dobrze pochłania formaldehyd, a także odpowiednio nawilża i jonizuje powietrze, neutralizując działanie sprzętów elektronicznych w naszym domu. Paprotka dobrze się czuje się w nasłonecznionych miejscach, ale nie lubi przegrzewania. Ważne jest to, aby zapewnić jej odpowiednią temperaturę (ok. 18 stopni) i wilgotną ziemię. Nie powinno się jej jednak przelewać.
Bluszcz - to pogromca benzenu, formaldehydu, trichloroetenu, a także ksylenu. Świetnie sprawdzi się zarówno wewnątrz domu jak i w ogrodzie. Nie szkodzi mu ograniczony dostęp do światła, więc można go postawić w holu, na korytarzu albo w biurze. W dodatku lubi chłodne miejsca, z dala od wszelkich źródeł ciepła. Należy go także często zraszać, aby zapewnić mu odpowiedni stopień wilgoci.
Palma - odmiana areka lub daktylowiec niski sprawdzi się w walce z formaldehydem, amoniakiem, czy benzenem, pochłania także trichloroeten oraz ksylen. Idealnie pasuje do biura, słonecznego holu lub korytarza. Osiąga spore rozmiary, dlatego potrzebuje więcej miejsca, z kolei jej pielęgnacja nie sprawia większego problemu. Sporo słońca plus regularne podlewanie - to podstawa, aby w domu czuła się dobrze.
Dracena - najpopularniejsze domowe odmiany to dracena wonna, deremeńska lub obrzeżona. Warto ją mieć w swoim domu, bo oprócz tego, że nie jest zbyt wymagająca to jeszcze skutecznie absorbuje benzen, formaldehyd czy trichloroeten. Kluczowe dla niej jest znalezienie odpowiedniego miejsca, najlepiej ciepłego i jasnego, ale nie zbyt nasłonecznionego. Dobrze poczuje się więc w temperaturze pokojowej (do 21 stopni) na parapecie od strony wschodniej lub północnej z odpowiednią porcją wilgoci.
Skrzydłokwiat - świetnie oczyszcza powietrze, usuwając benzen, aldehyd i formaldehyd. Jest nie tylko mało wymagającym kwiatem ale w dodatku pięknie kwitnie. Choć lubi światło i ciepłe miejsce, nie zaszkodzi mu także lekkie zacienienie. Przy jego pielęgnacji ważne jest z kolei regularne podlewanie. Uwaga! Gdy mamy w domu dzieci lub zwierzęta, musimy zachować ostrożność - kwiat rośliny jest trujący i może powodować stan zapalny śluzówki oraz pieczenie.
Autor: Karolina Pawłowska
Fot. pixabay.com/Makil96/652234/sandid/