Mimo rozwoju medycyny i techniki nie da się jej wyprodukować, a to ona często ratuje życie. Krew, bo o niej mowa, to bezcenny lek. Także dla zwierząt. Dlatego psy czy koty też potrzebują dawców i same mogą nimi zostać. Jak? Rybnik nie marnuje żywności. Starają się urzędnicy, organizacje pozarządowe, placówki oświatowe, sklepy. Efekt jest taki, że coraz mniej wyrzuca się jedzenia w szkolnych stołówkach, a nadmiar, który zostaje trafia do najuboższych. Ponadto przyszli kucharze uczą się gotować z produktów na granicy przydatności do spożycia. Edukacja dzieci , młodzieży a przy okazji rodziców przynosi efekty. Co ma ogromne znaczenie w pogłębianiu świadomości na temat globalnych problemów żywnościowych.