Jak co roku Polski Alarm Smogowy opracował ranking miast z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w kraju, biorąc pod uwagę trzy kategorie: najwyższe stężenie pyłów PM10, najwyższe stężenie benzo[a]pirenu, a także największą liczbą dni smogowych. We wszystkich trzech grupach podium należał do wspomnianej wcześniej Nowej Rudy. W mieście smog utrzymywał się aż 95 dni, czyli niemal całą zimę. Wysoka pozycja tej miejscowości w rankingu potwierdza również fakt, że woj. dolnośląskie jest liderem, jeśli chodzi o poziom zanieczyszczenia powietrza w kraju.
Nie bez powodu polska stolica smogu znajduje się obecnie na Dolnym Śląsku. Wynika to ze specyfiki miejscowości z dużą ilością starych kamienic w centrach oraz z opóźnieniem wdrożenia wsparcia finansowego dla domów wielorodzinnych - czytamy na stronie Polskiego Alarmu Smogowego.
Niestety w rankingu znalazły się też polskie uzdrowiska takie jak Rabka-Zdrój (woj. małopolskie), Szczawno-Zdrój (woj. dolnośląskie) i Goczałkowice-Zdrój (woj. śląskie). W Rabce-Zdroju odnotowano przekroczenie normy rakotwórczego benzo(a)pirenu aż o 800 proc. Nie lepiej było w Szczawnie-Zdroju, gdzie zanieczyszczenia te przekroczyły normę 7-krotnie. Pocieszające jest to, że na smogowej liście nie pojawiły się największe, polskie miasta, takie jak Warszawa czy od lat walczący z zanieczyszczeniami Kraków. Wprowadzony w tym mieście zakaz spalania węgla i drewna zdecydowanie poprawił jakość powietrza i obniżył poziom benzo[a]pirenu aż o 45 proc.
Opublikowany przez nas ranking pokazuje Polskę w pigułce. Zanieczyszczenie powietrza mamy zarówno w większych miastach (Zabrze, Rybnik), średniej wielkości (Nowa Ruda, Nowy Targ) czy wreszcie wsiach: Zabierzów czy Godów, w którym mieszka zaledwie 1900 osób. To znamienne, że mała wieś Godów jest na 10 miejscu w Polsce, jeśli chodzi o liczbę dni smogowych. Przykład Godowa pokazuje, że w pozostałych polskich wsiach najprawdopodobniej nie dzieje się lepiej - mówi Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.
Kryzys energetyczny i przyzwolenie na palenie miałem węglowym, węglem brunatnym, czy wilgotnym drewnem z pewnością pogorszy w tym roku stan jakości powietrza w Polsce. Negatywny wpływ będzie miał tutaj także cały demontaż filarów polityki antysmogowej m. in. przesunięcie w czasie realizacji proekologicznych ustaw i programów wymiany kopciuchów. A jest ich w Polsce jeszcze 3 miliony i to one głównie zanieczyszczają nasze powietrze.
Autor: Karolina Pawłowska
